Małże
Małże, jeden z moich ulubionych owoców morza, w Polsce nie są trudno dostępne, ale świeże małże są rzadko spotykane.
W
Azji za "świeże" owoce morza uznawane są “żywe”
owoce morza, a jak wybierać żywe małże? Bardzo prosto: gdy muszle
małży są otwarte, to znaczy że ich mięśnie nie funkcjonują,
albo ugotowane, albo martwe. Gotowe małże są jadalne lecz wolę
żywe ponieważ ich konsystencja i smak są zupełnie inne.
Przyrządzanie
małży jest bardzo łatwe, ale najpierw musicie poznać proces
"plucia piasku.”
Wstępna
obróbka - Plucie piasku
Małże
są pyszne, ale nie chcemy jeść ich z piaskiem. Sposoby usuwania
piasku są różne: za pomocą octu, oleju, nawet metalu, itd. Jednak
najczęściej stosuje się sól. Gdy masz żywe małże, zamocz
je w wodzie i dodaj sól. ( 250 ml wody + ~ łyżka soli). Następnie
przełóż małże do chłodnego, ciemnego na 1~2 godziny. Jeżeli
małże poczują się "jak w domu” to otworzą muszle, wyplują
piasek i będą gotowe do ugotowania! :)
Przepisy
na małże
Smażone
clam na patelni z sosem sojowym i bazylią:
czosnek,
imbir, sos sojowy, wino ryżowe,
2.Gdy
clam się otworzą, wyłączyć gaz i dodać bazylię i jeszcze raz
przykryć na 10 minut. Gotowe!
*Żywe
małże zawierają naturalny sok i w większości są słone, ale
pomimo tego można dodać trochę soli i pieprzu
*Jak
lubicie pikantne potrawy, to dodajcie też chili!
*Można
zamienić imbir na cebulę i wino ryżowe na wino białe i będzie po
europejsku, albo dodać kolendrę, trawę cytrynową, chili, sos
rybny i mleko kokosowe i będzie po tajsku.
*Sok
z tej potrawy zawiera dużo afrodyzjaków, też można stosować jak
bulion. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz